Widzieliście, że od dłuższego czasu Promil stał sam na kwaterze z powodu kontuzji
Mimo fizjoterapii nie ma jeszcze widocznej poprawy dlatego Promil pojechał na „rentę” do swojej Mamy-Seraty
Teraz nie jest sam, ma trawiaste wybiegi, mnóstwo spokoju i opieki która, mamy nadzieję pomoże mu wrócić do zdrowia